środa, 9 stycznia 2013

Płyn micelarny Bebeauty

Kupiłam kilka dni temu płyn micelarny Bebeauty. Jest to marka z Biedronki.
Użyłam go na razie 3 razy, ale już mogę wydać całkiem niezłą opinię.

Zacznijmy jednak od składu.


Skład:

Jak widzicie skład nie jest najgorszy, o Poloxamerze 184 możecie przeczytać tu. Na 6 miejscy znajduje się nawilżający panthenol. A zaraz obok ekstrakt torfowy i ekstrakt z kwiatów malwy.  Brak mocnych detergentów. Zawiera (tylko) 2 parabeny.

Działanie:

Płyn ten bardzo dobrze oczyszcza twarz. Idealnie nadaje się do demakijażu jak i codziennego przemywania twarzy. Co dla mnie najważniejsze: nie podrażnia oczu. Płyn dobrze nawilża twarz i ma działanie tonizujące.
Zmywa praktycznie każdy kosmetyk, nawet wodoodporny. Po zastosowaniu chwilowo zostawia lekki film, jednak film ten szybko znika.

Cena i dostępność:

Cena tego produktu jest moim zdaniem niska. Zapłaciłam za niego 4,99 zł za 200 ml. Jest dostępny w Biedronkach, ale podobno szybko znika z półek.


Moim zdaniem jest to idealna alternatywa dla droższych płynów micelarnych. 
A wy używałyście? Co sądzicie?

3 komentarze:

  1. Pewnie po wykończeniu aktualnego skuszę się na ten (jeżeli znajdę :]).

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie wypróbuję, dzięki Twojej recenzji.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na bloga > http://life-is-just-amazing.blogspot.com/ < :*

    OdpowiedzUsuń